Co dalej?

Mam nadzieję, że nie zmyliła Was przewrotna forma mojego ostatniego wpisu. Medytuję nadal i widzę w tym dużą wartość. Co więcej, polecam Mindfulness każdemu, kto chciałby dowiedzieć się trochę więcej o sobie samym - bo to podobno najważniejsza wiedza, jaką możemy zdobyć w życiu :)

Natomiast wraz z zakończeniem kursu zamknął się za mną - i na tym blogu - pewien etap... I zastanawiam się, co z tym teraz zrobić. Polubiłam blogowanie. Przygotowywanie kolejnych tekstów sprawia mi radość i pomaga uporządkować myśli. Dodatkowo żywię nadzieję, że komuś się te moje wypociny przydadzą... Chciałabym więc kontynuować pisanie. Co prawda na tym etapie robienie cotygodniowych, medytacyjnych podsumowań byłoby przerostem formy nad treścią (więc tego typu wpisy będą pojawiały się ze znacznie mniejszą częstotliwością), ale mam jeszcze w zanadrzu kilka innych pomysłów, aby tworzyć bardziej różnorodne teksty.

Co ciekawe, widzę po statystykach, że parę osób tutaj zagląda (więcej niż mama, tata i mąż! :D) - i w mojej głowie pojawiają się pytania, które chciałabym zadać każdemu czytającemu: co myślisz o tym blogu? Jak Ci się czyta moje teksty? Czy są tematy, które według Ciebie warto rozszerzyć?

Najtrudniej ocenić jest siebie samego, a ja chciałabym wiedzieć, czy w Waszym odczuciu jestem domorosłą grafomanką, czy też może jest choć kilka osób, które znajdują coś wartościowego dla siebie w moich wpisach. Więc odezwij się! Daj znać. Możesz napisać do mnie bezpośrednio, lub - jeśli wolisz - zostawić anonimowy komentarz pod tym wpisem. Jestem ciekawa Twojej opinii!

Komentarze

  1. Nie jestem ani mamą, ani tatą ani mężem, a lubię tutaj zaglądać :) Pisz dalej! Ciekawi mnie, jakie masz pomysły na nowe wpisy. To, o czym sama chciałabym poczytać, to może jakiś rodzaj podpowiedzi, jak łączyć (i czy to w ogóle możliwe) mindfulness ze sportem i dietą.
    Powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz! Zastanowię się, jak "ugryźć" te dwa tematy :)

      Usuń
  2. Ja czyta z zaciekawieniem i czekam na kolejne wpisy do bloga :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Już pracuję nad kolejnymi wpisami :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ćwiczenie uważności w ruchu